Ojciec dokonuje samosądu na gwałcicielach swej dziesięcioletniej córki. Jego obrony przed sądem podejmuje się młody, pełen żarliwych ideałów adwokat wspierany przez błyskotliwą studentkę prawa oraz doświadczonego, niepraktykującego już nestora palestry. Pojedynek przenosi się daleko poza mury sali sądowej. Na szalach Temidy ważą się: ludzkie życie, godność, przesądy, rasizm, sprawiedliwość. Obie strony są zdeterminowane, by udowodnić swoje racje.